ZIAJA MED - KURACJA ANTYBAKTERYJNA. KREM REDUKUJĄCY TRĄDZIK

Kilka lat temu, szukając idealnie kryjącego i zarazem matującego podkładu, postawiłam na Revlon ColorStay. Początkowo spisywał się idealnie, jednak już po kilku użyciach poniżej linii żuchwy pojawiły się bolące, podskórne gule. Okazało się, że podkład zapchał moją skórę i każde ponowne jego użycie kończyło się nowymi "niespodziankami". Próbowałam walczyć z nimi na różne sposoby, jednak każdy zawodził; pomysły się skończyły i musiałam podjąć decyzję o wizycie u dermatologa.
Jednak zanim zdążyłam umówić się na wizytę, odwiedziłam aptekę, gdzie polecono mi krem redukujący trądzik Ziaja Med: Kuracja Antybakteryjna. Krem redukujący trądzik.

Opis producenta

Aktywna emulsja o lekkiej konsystencji, bez kompozycji zapachowej.

DZIAŁANIE:
- Hamuje aktywność enzymu 5a-reduktazy.
- Normalizuje pracę gruczołów łojowych.
- Przyspiesza złuszczanie warstwy rogowej naskórka.
- Ogranicza rozwój bakterii.
- Działa łagodząco na nadmiernie wrażliwą skórę.
- Zmniejsza możliwość powstawania zaskórników.

Sposób użycia

Krem nanieść na skórę twarzy, delikatnie wklepać. Można stosować codziennie, również na plecach, barkach i klatce piersiowej.

Substancje aktywne

• aha - a-hydroksykwasy
• alantoina
• ekstrakt enantia chlorantha
• ekstrakt z lukrecji
• kompleks proteinowo-cynkowy
• kwas oleanolowy
• prowitamina B5 (D-panthenol)
• witamina A 

Skład

 Aqua, Coco-Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Sodiumcocoamphoacetate, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Laureth - 7 Citrate, Panthenol, Propylene Glycol, Glycyrrhiza Glabra Root Extract, Saccharomyces/ Zinc Ferment, Allatoin, Acrylates C10-C30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Diazolidinyl Urea, Sodium Benzoate, Sodium Hydroxide.

 

 Moja opinia

Postanowiłam dać szansę temu kosmetykowi i muszę przyznać, że efekty pojawiły się już po pierwszym tygodniu regularnego stosowania (nakładałam go na noc, ale także w dzień, kiedy nie wychodziłam z domu). Podskórne gule przestały boleć i rozpoczął się proces ich znikania - trochę to trwało, jednak pozbyłam się ich całkowicie. 

Konsystencja kremu nie jest zbyt gęsta, ale też nie spływa on z dłoni. Producent twierdzi, że kosmetyk jest bezzapachowy, jednak ja wyczułam delikatny zapach, który ciężko mi opisać. Kolor samego kremu, jak zobaczycie poniżej, jest miętowy. 

Krem wklepany w twarz szybko się wchłania, pozostawiając po sobie lekko tłustą, jednak niezauważalną dla oka, warstwę. Skóra staje się miękka i nawilżona, zauważyłam również zmniejszoną produkcję sebum.

Jeśli chodzi o wydajność to tutaj duży plus - niby 50ml, ale wystarczy niewielka ilość kremu na pokrycie całej twarzy. Ja osobiście stosowałam go jedynie na okolice dotknięte zmianami, dlatego nie wykorzystałam go nawet przed upływem daty ważności, zwłaszcza że kiedy podskórne gule zniknęły, zaczęłam go stosować tylko przy większych "niespodziankach".

Produkt dostępny jest w aptekach, można zamówić go również przez Internet. Cena to około 13 zł.

Niedawno powróciłam do kuracji Ziaji ze względu na to, że po różu tej samej, nieszczęsnej marki jakiej był podkład, pojawiła się na moim policzku duża, podskórna gula. I tym razem krem nie zawiódł, po kilku dniach jego używania zmiana przestała boleć i znacznie się zmniejszyła. Tym razem nie zniknęła całkowicie i zmuszona planuję wizytę u dermatologa.

Dajcie znać czy miałyście do czynienia z tym kosmetykiem i jakie są Wasze wrażenia.

A może macie jakieś inne, sprawdzone kosmetyki na podobne problemy, którymi warto się podzielić?

  Pozdrawiam Was gorąco.

Related Items kosmetyki Recenzje